Ukraina. Ludmiła Denisowa odwołana ze stanowiska rzecznika praw człowieka
W poniedziałek ukraińska rzecznik zorganizowała konferencję prasową i przekazała, że wśród deputowanych zbierane są podpisy w celu zgłoszenia wotum nieufności wobec niej. We wtorek Rada Najwyższa Ukrainy miała posiedzenie plenarne, podczas którego odbyło się głosowanie o odwołanie Denisowej. Za odwołaniem głosowało 234 z 450 deputowanych.
Według informacji, nie ma jeszcze kandydata, który miałby zastąpić Ludmiłę Denisową.
Dlaczego Denisowa została odwołana?
W poniedziałek portal Ukraińska Prawda przekazał, że powodem odwołania rzecznik praw człowieka Ukrainy były jej drastyczne wypowiedzi na temat zbrodni na tle seksualnym, których dopuszczali się Rosjanie podczas wojny na Ukrainie. Przeciwko drastycznemu sposobowi, w jaki Denisowa komunikowała tego typu informacje protestowali w liście otwartym dziennikarze i lekarze.
Ludmiła Denisowa należy do partii Front Ludowy. Od 15 marca 2018 roku była Komisarzem Rady Najwyższej Ukrainy ds. Praw Człowieka. Wcześniej pełniła funkcję ministra ds. polityki społecznej w rządzie Arsenija Jaceniuka.
Denisowa: Odwołanie jest sprzeczne z konstytucją
Zdaniem Denisowej, odwołanie jej ze stanowiska jest sprzeczne z ukraińską konstytucją. "Odwołanie Rzecznika Praw Obywatelskich będzie sprzeczne z artykułami 18, 55, 64, 85 i 101 Konstytucji Ukrainy" – czytamy na jej profilu na Facebooku.
"Artykuł 55 Konstytucji Ukrainy gwarantuje każdemu prawo do składania wniosków do Komisarza ds. ochrony swoich praw. Tego prawa nie można ograniczyć nawet w warunkach stanu wojennego lub stanu wyjątkowego (art. 64 Konstytucji Ukrainy). Stosowanie postanowień części 4 artykułu 12 ustawy Ukrainy »o prawie wojennym« naruszy procedurę konstytucyjną, ponieważ Konstytucja Ukrainy nie przewiduje istnienia mechanizmu »wyrażania nieufności«" – pisała dalej Denisowa.